Ziemia w oczach zaświatów - Nowalska Elżbieta
Według słów autorki, jest ona tylko pośredniczką, czy też tłumaczem, treści przekazanych jej przez pozaziemski Byt, ducha, czy jak sam się nazywa, energię z Zaświatów. To ten Byt miał w dosłownym znaczeniu kierować ręką autorki zapisującej słowa tajemniczej istoty.
Można wzruszyć ramionami po przeczytaniu tej książki, ale raczej niewielu czytelników pozostawi ona obojętnych. Marginesy mojego egzemplarza zapisałem słowami zachwytów, wzruszeń i zapytań. Także oburzeń i protestów, bo obok słów wzruszająco pięknych, opisujących raj, który wydawał się już na zawsze utracony, niosących radość i ufność, dużo jest takich, które wypełniają buntem człowiecze serce i wyciskają łzy z oczu: o uprzedmiotowieniu człowieka, zdeterminowaniu jego losów, o celu cierpienia.
W gruncie rzeczy nie jest ważne, na ile treść tych "dyktand" jest prawdziwa: książkę warto przeczytać dla zamyślenia się nad własnych życiem. Warto dla zawartych w niej pięknych słów o wyrażaniu siebie poprzez uczucia, o pięknie w nas i wokół nas, o ludzkich radościach i smutkach, o wartości naszej wolnej woli. Jest w nich poezja, ciepło i głęboki humanizm. Gdy czyta się o nadrzędnej wartości miłości w ludzkim życiu, o jej trwaniu po śmierci i wspólnym bytowaniu tam, w Zaświatach, przypominają się słowa Arystofanesa z platońskiej "Uczty", i wtedy ma się wrażenie przebywania w pobliżu Prawdy jakiejś wielkiej, radosnej i ostatecznej.
Głównym przesłaniem wypowiedzi zawartych w tej książce jest wskazanie ludziom celu ich życia, czynionych tutaj błędów, oraz odkrycie rąbka tajemnicy dalszych naszych losów, bo człowiek - jak twierdzi autorka (czy autor) - nie cały umiera. Mowa jest o braku sądu i kary, tak martwiących wielu chrześcijan. Dużo jest słów o naszej wolności, wolnej woli, o samostanowieniu. Jeśli już piszę o tym, to przytoczę słowa autora o ludzkim zwyczaju wartościowania, bo skojarzyły mi się z trwającą w Biblionetce dyskusją o zmianie systemu ocen.: “Wszystko wartościujecie. Czy jest coś, czego byście nie wartościowali? Staliście się niewolnikami wartościowania. Czy nie wartościując samego siebie, byłbyś człowieku niczym? Po cóż więc się wartościujecie?”
Więc czytajmy i reagujmy sercem, bo, jak twierdzi zaświatowy Byt, celem ludzkiej egzystencji jest życie uczuciowe, a czasu mamy mało, bo życie na Ziemi snem jest, ale sen ten trwa ledwie jedną noc.
Kup Ziemia w oczach zaświatów - Nowalska Elżbieta w CzaryMary.pl
Morando Philippe
